Jednorożec (02/2021)

Jerzy Gnerowicz

Na pograniczu Mazowsza i Mazur, w granicach dawnej Puszczy Kurpiowskiej, zwanej też Puszczą Zieloną lub Zagajnicą, leży Jednorożec - kolejna gmina o bartniczych tradycjach.

Od czasów średniowiecza Puszcza była własnością książąt mazowieckich. Lasów wówczas nie karczowano ani nie kolonizowano. Mogli z nich korzystać władcy i ich dwory. Do wyjątków należeli bartnicy, którzy, za pozwoleniem władców, osiedlali się w nich sezonowo. Pierwsi osadnicy, w tym dzięki wysiłkom królowej Bony, pojawili się na terenach wchodzących m.in. w skład dzisiejszej gminy Jednorożec w XV wieku. Przede wszystkim byli to ludzie zaprawieni do życia w trudnych puszczańskich warunkach, uparci i nieujarzmieni, słowem, nawykła do wolności ludność kurpiowska. Jej głównym zajęciem przez dalsze stulecia będą bartnictwo i łowiectwo, z czasem uzupełnione o hodowlę bydła i uprawę piaszczystych poletek.

Historycznym dokumentem dotyczącym zasiedziałych tu Kurpiów i ich pszczelej republiki było Prawo bartne spisane w roku 1559, według którego „kierować się i sądzić powinni bartnicy starostwa przasnyskiego”. Dokument ów na długi czas ugruntował, oparty dotąd na prawie zwyczajowym, układ stosunków społecznych i gospodarczych mieszkańców puszczy królewskiej. Bartnicy na mocy Prawa bartnego mogli w królewskich lasach dziać barcie w drzewach sosnowych i dębowych, zastawiać sidła na ptaki, polować na drobną zwierzynę, posiadać czółna, stawiać więcierze, mieć łazy na rzekach i strugach oraz łowić ryby. Bartnik w XVI posiadający bór obejmujący sześćdziesiąt barci oddawał corocznie staroście grodowemu sześć garncy miodu, a dwa wieki później już 16 garncy miodu. Za pozwolenie na polowania winien był dostarczać skórki z kun lub tzw. kunowe w kwocie 15 groszy oraz stożek siana dla strzelców królewskich. Należności te składał osobiście w wyznaczonym miejscu 29 września, tj. w dniu św. Michała.

Zarówno w herbie, jak i na pieczęci gminy RZĄŚNIK umieszczono wizerunki pszczół. 

Osiadli w Puszczy bartnicy cieszyli się dużą wolnością i gospodarzyli poprzez wybieralny samorząd bartny. Na jego czele stał starosta bartny, który musiał być „rodu dobrego, osiadły, sławy dobrej i w puszczy bory mający”; tenże często ważniejszy był od powiatowego starosty. Samorząd bartny rozstrzygał ponadto spory, a wyłoniony sąd bartny w razie potrzeby ferował wyroki za złamanie prawa. Sąd ów (tzw. roki bartne) został zniesiony przez władze pruskie po 1795 roku, po III rozbiorze Polski.

Ludność kurpiowska zamieszkująca obszar obecnej gminy miała silne poczucie tożsamości kulturowej. Jeszcze do niedawna wyróżniała ją własna gwara, charakterystyczny ubiór świąteczny, obrzędowość i kultura plastyczna. Specyficzne są również kurpiowskie kulinaria, z których w Jednorożcu sporo nadal zachowało się, np. kwas chlebowy lub piwo kozicowe czy miodownik (piernik) – do dziś najbardziej popularne ciasto we wsiach kurpiowskich i drobnoszlacheckich.

Tożsamość kulturowa zachowana do dziś w jednorożskich wsiach sprzyja pogłębianiu silnych więzów sąsiedzkich i pokrewieństwa. Jeszcze do niedawna obowiązywały tu np. sankcje społeczne za mezalians czy odrzucanie tzw. przybyszów. Samorząd gminy dba o ochronę dziedzictwa kulturowego i tradycji kurpiowskich.

Miłość do swojej małej ojczyzny mieszkańcy udowadniali w przeszłości wielokrotnie – począwszy od walk ze Szwedami przez udział w powstaniach: listopadowym i styczniowym, walce o niepodległość w 1920 roku czy partyzantce wymierzonej w okupanta podczas II wojny światowej. Nie dziwi więc, że dziedzictwo to upamiętniono w symbolach gminy. Pomysł ich opracowania narodził się na przełomie lat 1999/2000, a ostatecznie wizerunki symboli gminy Jednorożec, opracowane zgodnie z obowiązującymi zasadami heraldyki oraz tradycją historyczną gminy zostały zatwierdzone aktem prawnym przez władze Jednorożca.

Herb przedstawia „jednorożca srebrnego ze złotym rogiem, grzywą i racicami, powyżej którego znajdują się dwie pszczoły w narożnikach górnej części tarczy – czytamy na stronie gminy. Mityczne zwierzę symbolizujące mądrość, inteligencję, odwagę, siłę, sprawność, szlachetność i pokój ukazane jest tu w pozycji bojowej. Dlaczego koń w herbie?

Otóż etymologiczna nazwa największej rzeki gminy – Orzyc (niegdyś Orz lub Horz), znaczyła tyle co: ‘szybki koń w biegu’. Według miejscowych podań rączego konia miał ujrzeć podczas miodobrania jeden z dawnych bartników, zaś Janusz III, książę mazowiecki, w miejscu gdzie konia upolował, rozkazał pobudować chatę myśliwską, którą nazwał: Jednorożec. Pierwsza historyczna wzmianka, wymieniająca tę wieś i zamieszkujących ją bartników, pochodzi z 1664 roku. Tło herbu ma kolor zielony i symbolizuje wielką Puszczę Kurpiowską.

A pszczoły? Jakże mogłoby ich zabraknąć, skoro wieś Jednorożec powstała z zaścianków bartniczych? Złote pszczoły są zarazem symbolem pracowitości i niezłomności dawnych mieszkańców, jak i ich potomków.

tekst:

Jerzy Gnerowicz

absolwent Akademii Rolniczej w Poznaniu; mistrz pszczelarski; autor książek i artykułów o tematyce pszczelarskiej; właściciel kilku tysięcy eksponatów pszczelarskich jerzy.gnerowicz@poczta.onet.pl

„Pszczelarstwo” - wiedza i doświadczenie.
Zrób z tego pożytek!

 ZAMÓW PRENUMERATĘ