Czerwiec 2024

Szanowni Czytelnicy,

parafrazując ludowe przysłowie „pierwsze koty za płoty”, można by rzec „pierwsze miodobrania za pszczelarzami”. Wbrew pesymistycznym prognozom na forach internetowych pojawiło się wiele zdjęć plastrów czy też słoików wypełnionych wiosennym miodem. Zatem mimo przyspieszonego o niemal miesiąc terminu rozkwitania roślin, które są źródłem pierwszego pożytku towarowego, po którym przyszedł chłód, a niekiedy wręcz mróz, pszczołom udało się przezwyciężyć te trudności i chociaż częściowo wykorzystać majowe pożytki… w kwietniu. 

Czy w dalszej części sezonu będzie im łatwiej? Na Lubelszczyźnie robinia akacjowa nie przemarzła i w połowie maja jest w pełni rozkwitu. Na wzgórzach ciągnących się wzdłuż drogi na Kazimierz

Dolny od soczystej zieleni drzew i krzewów odcinają się olbrzymie białe plamy utworzone przez oblepione kwiatami akacjowe drzewa. A i w samych Puławach ich nie brakuje – w wielu miejscach roznosi się zachwycający akacjowy zapach. Na kwiatach nie widać jednak zbyt wielu pszczół, bo chociaż dni są słoneczne, nocami temperatura jest za niska, aby roślina mogła dobrze nektarować.

Tymczasem kilkanaście kilometrów dalej, nieopodal zamku w Janowcu, na niewielkim wzgórzu porośniętym starymi, rozłożystymi drzewami robinii już z daleka słychać jednostajny szum pracujących pszczół. 

Mimo, że o tej porze roku uwagę pszczelarzy zaprzątają przede wszystkim warunki pożytkowe, to sądzę, że każdy z Czytelników „Pszczelarstwa” choć raz rozważał możliwość podjęcia wychowu matek pszczelich na potrzeby własnej pasieki. Kalendarz ich wychowu powinien być dopasowany do lokalnych warunków środowiskowych, tym niemniej miesiące maj i czerwiec są odpowiednią ku temu porą w całym kraju. Pozyskanie własnych matek daje z pewnością ogromną satysfakcję. 

Jednak aby ją poczuć, najpierw trzeba dobrze zgłębić tajniki wiedzy niezbędnej do prowadzenia wychowu. Warto również poznać metody oceny jakości matek pszczelich zarówno tych wyhodowanych we własnej pasiece, jak i tych zakupionych od innych hodowców. Te i inne przydatne informacje znajdziecie Państwo w numerze czerwcowym. Zapraszam do lektury.

Krystyna Pohorecka

• Opracowanie graficzne: Monika Karvazy
• Liczba stron: 40
• ISSN: 0478-7080