Wychodowanie pozytecznej matki
Moderator: krzysglo
Wychodowanie pozytecznej matki
Witam może mi ktoś powiedzieć cos wiecej na temat chodowania matek na własne potrzeby??? Za informacje byłbym wdzięczny
Powiedzieć - to za mało. Ja wychowem matek zajmuję się od początku lat `70 i im więcej wiem, tym mam większą świadomość małości mojej wiedzy. Spróbować trzeba, ale nie na zasadzie - ktoś coś powie. Niestety, książka do ręki, przeczytać raz, później drugi ze zrozumieniem, a później zacząć próby. Mając nieco doświadczenia oraz praktyki popartej teorią można dopiero wtedy korygować swoją wiedzę o dyskusje z innymi profesjonalistami. Przecież uczniowie pszczelarskiego technikum na tematy hodowli poświęcają sporo godzin, podobnie jak kursanci na wykwalifikowanego pszczelarza, nie mówiąc o mistrzu.
Wychów matek jest prosty, ale chcąc uzyskać wartościowe matki już tak prosto nie jest. Dlatego mamy grono producentów matek i sporo wyrobników produkujących masówkę. Gdyby wyrobnicy mogli i potrafili, też by dla osiagnięcia materialnych korzyści produkowali dobry materiał. Jednak tak nie jest.
Wychów matek jest prosty, ale chcąc uzyskać wartościowe matki już tak prosto nie jest. Dlatego mamy grono producentów matek i sporo wyrobników produkujących masówkę. Gdyby wyrobnicy mogli i potrafili, też by dla osiagnięcia materialnych korzyści produkowali dobry materiał. Jednak tak nie jest.
-
- Stukacz Wymiatacz
- Posty: 1226
- Rejestracja: 2007-12-01, 14:11
Jarku jak chcesz ciognonć matki na własne potrzeby to musisz robić odkłady. Ja robię to tak z najlepszej rodziny codaje dużo czerwiu i miodu robię odkład czyli zabieram starą matkie i 2 lub 3 ramki czerwiu i ramkie pokarmu i jeszcze z 2 ramek strząsam pszczoły i robięmały wylotek.Po 10 dniach wygryzie się pszczoła stara matka składa jajeczka rodzinka się rozwija. Jak niema pokarmu to daje syrop w małych ilosciach. W macierzaku zakładają mateczniki ratunkowe dzien przed wygryzieniem się matek robie z nastempnych rodzin odkłady i podaje mateczniki po jednym. Matki się wygryzią i po10 dniachjuż czerwią.A na jesieni łoncze tą starą matkie z macierzakiem uprzednią likwidując starą matkie. pozdrawiam miły_marian
Ciekawe informacje są tutaj na forum . Ja mam zamiar spróbować kilka matek wymienić w mojej pasiece {16 rodzin} w przyszłym roku. Prosił bym o poradę który sposób jest najłatwiejszy dla początkującego pszczelarza. W tym roku wymienie w 8 rodzinach matki, w 5 już wymieniłem i czerwią, w 3 na początku lipca mam otrzymać . Kupiłem matki linie Sklenar h/47 , Troisek, Kortówka. Która z tych linii nadaje się najbardziej na robienie odkładów?
and777
and777
W/g specjalistów z dziedziny pszczelarstwa najlepsze matki to matki z cichej wymiany. Matki rojowe przekazują skłonności do rójek i z tego tytułu w pasiece stanowią duże utrudnienie, dlatego nie są zalecane. W prawdziwej hodowli matek, ich produkcja odbywa się w rodzinach w obecności matki. Hodowla matek jest dziedziną bardzo trudną, którą powinni się zająć doświadczeni pszczelarze. Pozostali a szczególnie początkujący powinni zakupywać matki od tych doświadczonych ale i uczciwych pszczelarzy, których cenę zawsze ustala rynek i jak do tej pory nie jest ona zbyt wysoka. Szybka i rzetelna informacja np. na łamach forum powinna szybko wyeliminować producentów nieuczciwych, produkujących i handlujących materiałem złej jakości.Fred1 pisze:najlepsze matki są rojowe drugie ratunkowe,reszta to wypadek przy pracy chyba że zmusza sytuacja
Z pszczelarskim pozdrowieniem - Henryk!