prośba
Moderator: krzysglo
-
- Senior Stukacz
- Posty: 892
- Rejestracja: 2008-05-31, 12:50
- Lokalizacja: proszowice
Pszczoły czytają nasze myśli. Może nie dosłownie, ale mają wiedzę czego pragniemy dokonać.
Szukam matki. Kryje się miedzy pszczołami a one przykrywają ją swoimi ciałami. Panowie trutnie szwendają się niczym byki na pastwisku.
Idę złapać chłopaków, aby honorowo oddali nasienie do zabiegu inseminacji.
Role się odwracają. Matka łazi po plastrze, a w trutnie jakby bomba walnęła. Nie wiadomo kiedy już pouciekały.
Pewnego rodzaju próbę kiedyś poczyniłem i chcąc znaleźć matkę intensywnie myślałem o łapaniu trutni. Nie wiem, czy pomogło, ale chyba szybciej ją znalazłem a chłopaki standardowo uciekały.
To może być jedną z przyczyn. Inne to zmiana pogody, przerwa w pożytku, lekkie podtrucie rodziny lub zmiana zapachu pszczół wracających do ula, które przelatywały na polem, na którym dokonano opryski. ..... ......
Szukam matki. Kryje się miedzy pszczołami a one przykrywają ją swoimi ciałami. Panowie trutnie szwendają się niczym byki na pastwisku.
Idę złapać chłopaków, aby honorowo oddali nasienie do zabiegu inseminacji.
Role się odwracają. Matka łazi po plastrze, a w trutnie jakby bomba walnęła. Nie wiadomo kiedy już pouciekały.
Pewnego rodzaju próbę kiedyś poczyniłem i chcąc znaleźć matkę intensywnie myślałem o łapaniu trutni. Nie wiem, czy pomogło, ale chyba szybciej ją znalazłem a chłopaki standardowo uciekały.
To może być jedną z przyczyn. Inne to zmiana pogody, przerwa w pożytku, lekkie podtrucie rodziny lub zmiana zapachu pszczół wracających do ula, które przelatywały na polem, na którym dokonano opryski. ..... ......