Ja się właśnie staram o dofinansowanie, ale chodzi reklamę, a nie o samą pasiekę. A czy kasę dostanę, czy nie, to się zobaczy (nie wiem ile sie czeka). Pomyślałem, że mógłbym założyć stronę internetową, wizytówkę pasieki, może w przyszłości sprzedawać miody w internecie (wysyłkowo). No, ale na to wszystko potrzeba pieniążków, których niestety nie mam. Choć może sama strona internetowa to koszt nie taki wielki (
http://www.nazwa.pl/strony-www/katalog-stron/ ) to jednak usługi informatyków drogie. Nawiasem mówiąc, czy ludzie będą przez internet chcieli zamawiać miody..? Ile mam znajomych, tyle opinii, aż się człowiek gubi. Może faktycznie nie, to jednak produkt specyficzny. Klient lubi zobaczyć, dokładnie obejrzeć słoiczek. Ciekaw jestem, co uważacie?