jak przeciwdziałacie rójce ??
Moderator: krzysglo
-
- Stukacz Junior
- Posty: 33
- Rejestracja: 2009-03-05, 20:24
- Lokalizacja: pomorze
jak przeciwdziałacie rójce ??
oprócz usuwania mateczników jakie są wasze metody i jaka jest ich skuteczność ??
początkujący
-
- Nieśmiały
- Posty: 6
- Rejestracja: 2009-05-23, 09:20
Ja dokładam ramki z węzą szacując siłę rodziny w ulu , ule mam usadowione w zacienieniu żeby za bardzo pszczół nie przegrzewać , utrzymuję wentylację w gnieździe, z matecznikami ostrożnie jeśli chodzi o niszczenie (obserwuję nastrój pszczół związany z matką), a w przypadku silnej rodziny robię odkład z ramkami z krytym czerwiem i jajeczkami i pszczołami.
-
- Nieśmiały
- Posty: 6
- Rejestracja: 2009-04-20, 12:45
- Lokalizacja: Żywiec
-
- Stukacz Junior
- Posty: 33
- Rejestracja: 2009-03-05, 20:24
- Lokalizacja: pomorze
-
- Senior Stukacz
- Posty: 892
- Rejestracja: 2008-05-31, 12:50
- Lokalizacja: proszowice
Ale to nie tylko zalerzy od przczelarza lecz jeszcze od pogody na którą nie mamy wpływu raz może się wyroić 2 a raz o przy 10 pniach więcjeśli pada,mało pożytku pszczoły nie mają co robić to co? idą na drzewo a nam dają do myślenia : co się stało? moim zdaniem jak masz dużo rójek to masz albo "kundelki" albo np.alpejke /ona to daje popalić co roku rójka i nie do poskromienia tak mówil znajomy:D
pozdrawiam Marcin
Temat rzeka....robimy wszystko aby się nie dzieliły ,,myślimy że już jest dobrze ,,wystarczy kilka dni z deszczem przewietrzamy gniazda zrywamy mateczniki odbieramy czerw kryty itp...a tu zbiór się urywa i wiszą gdzieś na gałęzi...pół biedy jak go widzimy a jak nie to poszły w las i tyle je widzimy.......co zrobić taka nasza pasja i zamiłowanie...nikt nie mówił że będzie łatwo....to nie kozy że nawet miotłe zjedzą ...pozdrawiam wszystkich..



Radek73
-
- Stukacz Wymiatacz
- Posty: 1226
- Rejestracja: 2007-12-01, 14:11
Jak się ma pszczoły rojliwe to ciężko zapobiegać rojliwości ale można opuznić wyjscie roju dajac wenze trzeci korpus jak się ma stojaki. Rodzina jak ma ciasno i ciepło to chce się podzielić bo ma to w genach zeby powiekszyć grono pszczół. Jak nie zadbamy o powiększenie ramek to się wyrojią niema na to siły.Pozdrawiam miły_marian
-
- Stukacz Junior
- Posty: 33
- Rejestracja: 2009-03-05, 20:24
- Lokalizacja: pomorze
JA STARAM SIĘ DOKŁADAĆ 1 LUB 2 NOWE PLASTRY WĘZY W TYGODNIU MUSZE TOI PRZECZEKAĆ DO ZAKWITNIĘCIA GRYKI BO NIE PROWADZĘ GOSPODARKI WĘDROWNEJ A NA TYCH PIASKACH TYLKO GRYKA ROŚNIE JEST PARĘ LIP I KLONÓW TROCHĘ MNISZKA I DRZEW OWOCOWYCH ALE JAK SPRZYJA POGODA I NIE ZMARZNIE JAK PRAWIE ZAWSZE
TO KONKURENCJA TO OBSKOCZY BO NAPSZCZELENIE JEST DUŻE 


początkujący
-
- Stukacz Junior
- Posty: 33
- Rejestracja: 2009-03-05, 20:24
- Lokalizacja: pomorze
u mnie nieźle chociaż wszystko zależy od pogody jak czasem popada i jest ciepło to jest niezłe w zeszłym roku była nadstawka wielkopolska pełna i 1/2 nazbierane tez trochę w rekordzistach ponad 2 tylko tylko do tych strach podchodzić są miodne ale groźne a matka to istny olbrzym
ale w zeszłym roku gryka bardzo długo kwitła

początkujący
-
- Nieśmiały
- Posty: 8
- Rejestracja: 2009-03-09, 14:40
Ja około 10-go maja z silniejszych rodzin tworzę nowe metoda z 2-uch trzeci. Te, którym odebrałem czerw ( a zabieram czerw w całości ) już nie myślą o rójce ( nastawione są na zbiór miodu), trochę muszę dopilnować te którym zabieram lotną pszczołę. Nowo utworzona rodzina dostaje matecznik lub matkę i jeszcze jak dobrze pójdzie to z akacji przyniesie miodu - w ubiegłym roku te nowo utworzone średnio dały po 7 ramek warszawskich poszerzonych bo na takich ramkach prowadzę pszczółki. Jak te zabiegi zrobię w terminie to nawet nie wchodzą w nastrój rojowy i jest ok.