Wymiana matki i mateczniki
Moderator: krzysglo
Wymiana matki i mateczniki
Witajcie!
Pszczoły znów mnie zaskoczyły i proszę Was, napiszcie co o tym sądzicie.
25 maja zrobiłem odkład na sześciu ramkach wielkopolskich ze starą matką (z roku 2008, ale ładnie czerwiącą). 14 czerwca rodzina zajmowała już 10 ramek, z czego 8 czerwiu. Wtedy to zabrałem starą matkę i 23 czerwca (czwartek) poddałem młodą już czerwiącą. Następnego dnia (piątek) klateczka już była pusta. Dzisiaj, cztery dni po poddaniu młodej matki zrobiłem przegląd i zobaczyłem matkę, troszkę świeżo zaczerwionych plastrów, a do tego kilka zaczerwionych miseczek matecznikowych. I teraz pytanie: czy pszczoły tak od razu chcą wymienić matkę? Czy może myślą o rójce?
Z góry dziękuję za Wasze opinie.
Dominik
Pszczoły znów mnie zaskoczyły i proszę Was, napiszcie co o tym sądzicie.
25 maja zrobiłem odkład na sześciu ramkach wielkopolskich ze starą matką (z roku 2008, ale ładnie czerwiącą). 14 czerwca rodzina zajmowała już 10 ramek, z czego 8 czerwiu. Wtedy to zabrałem starą matkę i 23 czerwca (czwartek) poddałem młodą już czerwiącą. Następnego dnia (piątek) klateczka już była pusta. Dzisiaj, cztery dni po poddaniu młodej matki zrobiłem przegląd i zobaczyłem matkę, troszkę świeżo zaczerwionych plastrów, a do tego kilka zaczerwionych miseczek matecznikowych. I teraz pytanie: czy pszczoły tak od razu chcą wymienić matkę? Czy może myślą o rójce?
Z góry dziękuję za Wasze opinie.
Dominik
-
- Stukacz Wymiatacz
- Posty: 1226
- Rejestracja: 2007-12-01, 14:11
mily_marian pisze:To się zdarza ze młoda matka zaczerwia miseczki matecznikowe Zerwji te miseczki i powieksz kubature ula daj 2 korpus i sytuacja się ustabilizuje.
Dodałem drugi korpus, a w nim odbudowane plastry i dwie ramki węzy. Zobaczymy co teraz pszczoły wymyślą.
Pozdrawiam,
Dominik
[ Dodano: 2011-06-29, 06:45 ]
SKapiko pisze:pomimo, że matula już czerwi ale pszczołom ona może się nie podobać, wszystko się zmieni gdy już będą pszczoły po nowej matuli, chyba że czerw jest coś nie w porządku
Biorę to pod uwagę, że nowa matka może pszczołom nie pasować, ale żeby chciały ją wymienić dwa dni po poddaniu? Pierwszy raz z tym się spotkałem. Do tej pory pszczoły wymieniały matki tak po ponad miesiącu.
Czerw póki co wygląda dobrze i w szybkim tempie go przybywa.
Pozdrawiam,
Dominik
Kolego!!!! Jeśli osierociłeś rodzinę na 9 dni no to nie dziwne że odciągnęły mateczniki ratunkowe! Pszczoły juz po kilku godzinach bez matki zaczynają ciągnąć mateczniki ratunkowe. Więc nie ma tu co kombinować i wymyślać nie wiadomo czego bo sprawa jest oczywista i absolutnie podstawowa. Absolutnie trzeba ściąć te mateczniki jeśli poddałeś nową matkę.
Pozdrawiam w.
Pozdrawiam w.
wrubel pisze:Kolego!!!! Jeśli osierociłeś rodzinę na 9 dni no to nie dziwne że odciągnęły mateczniki ratunkowe! Pszczoły juz po kilku godzinach bez matki zaczynają ciągnąć mateczniki ratunkowe. Więc nie ma tu co kombinować i wymyślać nie wiadomo czego bo sprawa jest oczywista i absolutnie podstawowa. Absolutnie trzeba ściąć te mateczniki jeśli poddałeś nową matkę.
Pozdrawiam w.
Kolego!
Zniszczenie mateczników ratunkowych przed poddaniem matki, to jak sam wspomniałeś, sprawa oczywista i podstawowa i tak też zrobiłem. A mi chodziło o to, że matka tuż po wyjściu z klateczki zaczerwiła miseczki matecznikowe.
Pozdrawiam,
Dominik
Kolego jeśli pozostawiłeś rodzinę na kilka dni bez matki to nie dziwne że pociągnęły mateczniki ratunkowe a to, że nowo poddana matka je zaczerwiła to uważam bardziej za Twój błąd (bo je zostawiłeś) niż coś dziwnego z matką lub rodziną. Co innego jeśli pszczoły pociągnęłyby mateczniki po poddaniu matki - to zdecydowanie znaczyłoby że nowo poddana matka im nie pasuje i pszczoły chcą ją wymienić ale to z kolei byłyby mateczniki na cichą wymianę a nie ratunkowe. Po co zostawiłeś rodzine bez matki na tak długo?? Literatura podaje (p.dr W.Ostrowska), że pszczoły, jak pisałem wcześniej już po kilku godzinach odczuwaja brak matki.
Ps. bez obrazy!
pozdrawiam w.
Ps. bez obrazy!

pozdrawiam w.
wrubel pisze:Kolego...
...
...
pozdrawiam w.
Oj, tego co napisałem, Kolega nie czytał dokładnie... Proponuję poczytać jeszcze raz od początku.
ps. bez obrazy

Pozdrawiam,
Dominik
[ Dodano: 2011-07-01, 21:24 ]
Matka unasieniona naturalnie. Oczywiście wiem, że pszczołom może nie pasować, ale żeby chciały ją wymienić trzy dni po poddaniu? Pomyślałem sobie, że może chcą się roić, bo rodzina dość silna, czerwiu otwartego mało, więc nadprodukcja mleczka mogła wywołać nastrój rojowy.daro pisze:Matka inseminowana ? Ale cóż za szoki.To rodzina decyduje czy matka im pasuje.Nie my- widocznie Twój wybór się nie spodobał.Wylęgną się młode i pszczoły zadecydują.
Pozdrawiam,
Dominik
Kilka razy pisałem, że przed poddaniem matki zniszczyłem mateczniki ratunkowe, a Ty uparcie twierdzisz, że tego nie zrobiłem...wrubel pisze:Jeśli rozmowa ma być przedmiotowa, to wskaz proszę czego "nie doczytałem"?! bo w zasadzie to nie wiem już na czym Twoje niejasności polegają?!
A moja niejasność polegała na tym, że następnego dnia po poddaniu matki, pszczoły zrobiły miseczki matecznikowe, a nowo poddana matka je zaczerwiła. Zdziwiło mnie to, że tak szybko chcą wymienić matkę.
Mimo wszystko dziękuję za zainteresowanie

Pozdrawiam,
Dominik
-
- Nieśmiały
- Posty: 10
- Rejestracja: 2010-09-16, 15:52
- Lokalizacja: Mazowieckie
Koledzy mam taki problem nie wiem jak to zrobić. We wtorek mam otrzymać matki ale obawiam się czy mi je przyjmą bo to innej rasy dlatego stare ( 2 letnie) złapałem do chwytaka i je pozostawiłem w ulu z myślą o wyjęciu ich w poniedziałek ale nie chciałbym ich dać pod but na wszelki wypadek tylko umieścić je w ulu który mam mam przerobiony z jednego korpusu WK podzielonego na dwa po 4 ramki. Problem w tym że mam już poukładane rodziny do zimowli i rozpoczęte karmienie. Jak mam postąpić i ile ramek dać z tą matką i co zrobić z tymi pszczołami co będą z tą matką bo do ula mogę dołożyć tylko jedno ramko do ponownego połączenia za zatwór a na jednej ramce pozostawić matkę z pszczołami to chyba za mało, mogę go dobrze ocieplić tylko czy tak można i czy po tygodniu gdyby matka nie została przyjęta czy poddawać ją ponownie w klateczce?
Pozdrawiam Łukasz