Witam mam na imię Tomek, jestem z woj. świętokrzyskiego z okolic Sandomierza, mieszkam na wsi i chciałbym rozpocząć przygodę z pszczelarstwem na potrzeby własne na początek 1 lub 2 ule.
Od razu mowie ze nie wiem nic praktycznie o takiej hodowli.
Z czego ewentualnie czerpać wiedzę gdzie zakupić ule pszczoły itd ?
Zacznij od lektury.
Za wszelką cenę zdobądź (Allegro, biblioteki itp.) "Pszczelarstwo na Białostocczyźnie" W. Ostrowska R. Żukowski.
Pozycja stara i nie ma w niej o warrozie, ale wspaniale i komunikatywnie napisana.
Przeczytaj 3 x
1. tak jak gazetę
2. ze zrozumieniem.
3. wybierając swój sposób gospodarki
"Gospodarka Pasieczna" Ostrowskiej do tej pozycji ma się tak jak wóz drabiniasty do auta.
Na forum możesz pytać i konkretne problemy, ale wiedzę zdobywaj sam.
Pytasz jakie ul? - a jakie kobiety byś polecił na partnerki?
Wszystko zależy od zdrowia, warunków fizycznych, zasobności portfela, terenu i celowi posiadania pszczół.
- Widzisz jakie podobne do kobiet.
Na przydomową pasiekę z dobrym terenem wybrałbym Dadanta z nadstawką. Jednak nowe ule nie używane (analogia jak powyżej).
Pszczelarz sprzeda najgorsze ule z pasieki.
Pszczoły kup jako odkłady, zsypańce lub rójki.
Dolicz wirówkę i resztę sprzętu.
Jak trafisz na spadek po pszczelarzu, to tanio, ale na dzień dobry zaczynaj myśleć od 3 tys., w górę.
tomaszb2 nie czytałem książki o której pisze avico ale jak jej nie zdobędziesz to "Gospodarka pasieczna" Wandy Ostrowskiej na pewno na początek ci wystarczy. Zdobędziesz ja w każdym sklepie pszczelarskim. Avico chyba trochę przesadziłeś z tymi 3 tys. zł. Nie strasz młodego pszczelarza bo zrezygnuje.
Tomaszub2- ule to zrób sobie sam nie musisz mieć profesjonalnego sprzętu-wystarczy piła płatnica i jakiś strug, młotek,wkrętak na gwiazdkę do wkręcania gipsików trochę gwoździ deski, ocieplenie np. styropian i papa. Zrobić taki ul Dadant czy warszawiak żadna robota. Zdobądź rysunki i do przodu. Trzy ule zrobisz maksymalnie za 300 zł. Pszczoły jak dobrze poszukasz to kupisz za jakieś 240 zł, bluza z kapeluszem 60, dłuto 20. odsklepiacz 20, podkurzacz 35 no i wirówkę na początek kup sobie ocynk używany za jakieś 150 zeta i masz wszystko. Acha ramki na początek jak trafisz na normalnego pszczelarza to ci podaruje z pszczołami kilka ramek. Dokupisz węzy za 100 złotych i wszystko. Ile wyniosło to co podałem :935 złotych. Kup je w kwietniu lub nawet w marcu to miodku sprzedaż za 1500 i jesteś już do przodu. Także nie lękaj się młody pszczelarzu tylko hoduj pszczoły.
Wszystko zależy od tego czy chcesz trzymać pszczoły po to, żeby mieć kasę, czy po to aby mieć kasę przy okazji.
Należy pamiętać o tym, że pszczoły to zwierzęta, które pierwotnie żyły w dziuplach a o ramkach z węzą dowiedziały się niecałe 200 lat temu.
Ulem może być zwykła drewniana skrzynka bez dna albo wiklinowy kosz pokryty gliną. Nie trzeba miodarki, wystarczy kilka czterdziestolitrowych plastikowych wiader i siatkę nylonową. Miód można przecież wygnieść i pozostawić do odcieknięcia.
Wydaje mi się, że "niekonwencjonalne" sposoby gospodarowania pszczołami są godne zwrócenia uwagi ponieważ niewielkim kosztem można mieć miód, wosk i propolis bez pozostałości po lekach warrozobójczych.
Trzeba przede wszystkim wiedzieć czego się chce.
wieloraki pisze: Nie trzeba miodarki, wystarczy kilka czterdziestolitrowych plastikowych wiader i siatkę nylonową. Miód można przecież wygnieść i pozostawić do odcieknięcia.
W odniesieniu do obupłciowych kontaktów też nie trzeba mieć kobiety. "Przecież można wygnieść i pozostawić do odcieknięcia."
Zależy co kto lubi.
Moim zdaniem lepsza jest miodarka od pracy ręcznej.
Początkujący tak jak pszczoły nie zbiera z g...a miodu. Chce kosztowne hobby, to płaci. Nie ma lekko.
Póki co szukam tej pierwszej pozycji ale widzę, że nie będzie łatwo ja znaleźć
Poszukam tej drugiej. Na pewno będę mieć multum pytań. Co do swojej działalności z pszczołami to bardziej dla siebie i rodziny a sprzedać o ile będą ewentualne nadwyżki.
Mieszkam na obszarach sadowniczych i blisko obszarów leśnych więc myślę ze źródła pozyskiwania miodu mam.
Póki co szukam tej pierwszej pozycji ale widzę, że nie będzie łatwo ja znaleźć
Poszukam tej drugiej. Na pewno będę mieć multum pytań. Co do swojej działalności z pszczołami to bardziej dla siebie i rodziny a sprzedać o ile będą ewentualne nadwyżki.
Mieszkam na obszarach sadowniczych i blisko obszarów leśnych więc myślę ze źródła pozyskiwania miodu mam.
Tą pozycję: "Pszczelarstwo na Białostocczyźnie W. Ostrowska R. Żukowski" ciężko dostać. Już kilka lat jej szukam.
avico pisze:Pszczoły z g....a miodu nie przyniosą.
Z gówna i pszczoły miodu nie przyniosą.
Nie byłbym taki pewny.
Ostatnio jestem częstym gościem forum pasieki Michałów (polecam początkującym) i dzisiaj ujrzałem takie zdjęcie od dość fachowego pszczelarza: http://www.pasiekapszczelarska.fora.pl/viewgallery.php