Mam kilka pytan. Jak zwalczac motylice?
Jak się założy krate odgrodowa to pszczoly nie skladaja miodu
w miodni tylko w nadstawce. Dlaczego?
Jak przechowywac ramki w szafce, zeby motylica nie zaatakowala ich? Błagam pomóżcie mi!!!! Odpowiedzi wysylajcie na adres martina51@op.pl
Wrogami niszczącymi susz są: gryzonie, motylica i pleśń, dlatego susz zakwalifikowany do przerobu powinien być na bieżąco przez cały sezon przetapiany. Do tego celu służą wszelkiego rodzaju topiarki a przede wszystkim topiarka słoneczna o czym piszę w temacie „wytapiane wosku. Przechowujemy jedynie plastry z suszem nadającym się do dalszego użytku w gospodarce pasiecznej - osuszone, rozwieszone w odstępach kilku cm, pozbawione motylicy we wszystkich stadiach rozwojowych w pomieszczeniach czystych, pozbawionych gryzoni i nie ogrzewanych, ponieważ temperatura minus 10 stopni C zabija nawet jaja motylicy. Plastry te należałoby ponadto oczyścić mechanicznie i poddać odkażeniu parami lodowatego kwasu octowego. Odnośnie kraty odgrodowej - jej główny cel to ograniczenie matki w czerwieniu i jej lokalizacja w określonym przez pszczelarza miejscu.
Chyba zapomnieliscie jak Avico w swoich poradach pisał o skutecznym w 100% sposobie z opryskiem ramek preparatem Biobit 3,2 WP. W innych krajach są podobnie działające preparaty przeznaczone dla pasiek. Zamiast nietoksycznego i skutecznego środka wy usiłujecie tylko odstraszać motylicę, gdy tym czasem Biobit zabija ją i tym samym mamy jej mniej w okolicy.
Liście orzecha włoskiego stosuje od lat i jestem zadowolony ,owszem jak masz takie porażenie b duże barciakiem to najpierw wysiarkuj dwukrotnie ramki .Ja liście orzecha kładę do uli jak tylko pokarzą się na drzewie czyli przez cały sezon nie mam barciaka ,mrówek ,a podobno też działają na waraozę -na mrówki bdobrze działają pędy i liście pomidora ,porozkładać pod daszkiem i pod ulem ,są tez ziołowe preparaty do kupienia w sklepach ogrodniczych
tak kolega wyżej ma zupełna racje co do stosowanie siarki w celu odstraszenia wszzlakiego rodzajui dziadostwa. siarka to jest siarka zapalamy ja w pomieszczeniu gdzie będzie przechowywany susz odpalamy siarkę pozostawiamy na jakiś czas zamknięte pomieszczenie a później delikatnie wentylujemy . siarka zabija nie tylko motylicę ale wykurzy i pająki i całąresztę paskudctw z naszej pracowni.
Podtwierdzam najskuteczniejszą metodę pozbywania się Motylicy przez stosowanie przechowywania ramek przez okres zimowy np. w pustych ulach lub ulach pomocniczych. Czyli wystawienie ich na zimową temperaturę. Na wiosnę w tych ramkach z pewnością nie bedzie Motylicy.
[ Dodano: 2006-12-27, 22:00 ]
Jeżeli są bardzo ciemne ramki, które nie zostały przetopione to między nimi odstępy powinny być 2 centymetrowe.
spirik pisze:Podtwierdzam najskuteczniejszą metodę pozbywania się Motylicy przez stosowanie przechowywania ramek przez okres zimowy np. w pustych ulach lub ulach pomocniczych. Czyli wystawienie ich na zimową temperaturę. Na wiosnę w tych ramkach z pewnością nie bedzie Motylicy.
Gdyby to było takie proste to już dawno motylica była by [glow=red]gatunkiem zagrożonym wymarciem i pod ochroną[/glow]. Jak na razie trzeba stosować siarkę, kwas octowy, a najlepiej Biobit WP
spirik pisze:Podtwierdzam najskuteczniejszą metodę pozbywania się Motylicy przez stosowanie przechowywania ramek przez okres zimowy np. w pustych ulach lub ulach pomocniczych. Czyli wystawienie ich na zimową temperaturę. Na wiosnę w tych ramkach z pewnością nie bedzie Motylicy.
Gdyby to było takie proste to już dawno motylica była by [glow=red]gatunkiem zagrożonym wymarciem i pod ochroną[/glow]. Jak na razie trzeba stosować siarkę, kwas octowy, a najlepiej Biobit WP
Słyszałem ze liście konopi odstraszają motylice nie wiecz czy to prawda le tak słyszałem. Stosue kwas octowy ale to pomaga ale nie zabardzoa mam pomieszczenie zdrewniane tzw"Chlewek" i dalej sie legną ale w mniejszym stopniu.A liscie orzecha i pomidora zastosuje na wiosne pozdrawiam
Jeżeli nie chce się stosować chemii to na motylicę w tym przypadku pomaga tylko trzymanie plastrów w przewiewie. Ostatnio spróbowałem ziele lawendy. Układam ramki w korpusie góra 8 ramek na korpus 10-ramkowy, na górne beleczki ramek lawenda i analogicznie następne piętro. Dodatkową zaletą jest to że takich magazynów unikają myszy. Zeszłoroczne przechowywanie plastrów było O.K.
Tak jak napisalem wyżej temperatura -10 stopni C niszczy nawet jaja motylicy. Do zabicia motylicy w każdym stadium rozwoju i zniszczenia jaj wystarczy przetrzymanie ramek w tych warunkach kilkanaście minut.
Już przy minus 7 stopniach C po 4,5-5 godzinach giną wszystkie stadia rozwojowe, ale w praktyce stosuje się niższą temp. np - 15 do -18 ˚C.Widziałem u jednego zawodowca(b.duża pasieka) konener chłodniczy do którego ładował po 16 korpusów na palecie i chyba 24 palety do kotenera-chłodni.Zostawiał w temp. -18 na cztery dni. W Polce widziałem też taki zimny magazyn, gdzie wentylatory zamiast wypychać pow. tłoczyły zine(mrożne) powietrze z zewnątzr do magazynu.