krzysglo pisze:Tym bardziej, że gutek603 to anonim.
Tchórz. Nie ujawnia skąd jest. Podjudza.
Drogi kolego! Jak widzisz jestem od nie dawna na forum pszczelarskim, ponieważ choć z pszczołami mam do czynienia od bardzo dawna, a moi przodkowie od kilku pokoleń. I nie żebym się tłumaczył, bo nie mam z czego, ale coś postaram sie Ci wyjaśnić, a także innym forumowiczom.
Co pewien czas odchodzi z naszego grona (pszczelarzy) człowiek z dużym doświadczeniem, ogromnym bagażem wiedzy i miłości do tych wspaniałych istot, które od tysiącleci kształtują byt i charakter człowieka. I tak naprawdę całą tę wiedzę zabiera do grobu. Tu proponuję chwilę zadumy.
Dlatego też zdecydowałem się zaistnieć na forum pszszczelarskim, aby wspólnie z innymi chętnymi podjąć KONSTRUKTYWNĄ, RZECZOWĄ I UCZCIWĄ dyskusję o sprawach dotyczących pszczelarstwa, zapewne w wiekszości z młodszym pokoleniem pszczelarzy, aby wsólnie słuzyć sobie dobrą radą i doświadczeniem, wykorzystując epokowy wynalazek jakim jest internet. I nie jest dla mnie istotne z kim rozmawiam, ponieważ jak się zdązyłeś zorientować chcę rozmawiać konkretnie i uczciwie. A z tego co ty piszesz to dla Ciebie prawdy są dwie zależnie z kim się rozmawia. Nawet "marcinluter" dał się wciągnąć w tą nie zdrową teorię rozumowania, tym bardziej, że ten jego wiek 16, to troche dziwne ,bo pisze całkiem dojrzale i do rzeczy. Moim zdaniem tamte czasy minęły i oby nigdy nie wróciły, bo efekty tego widać na każdym kroku. Jeśli chodzi o moje dane, to system nawet nie spytał mnie o nie w czasie zakładania loginu, i teraz sobie myślę, że to i dobrze się stało i przez jakiś czas zostanę anonimowy, -ale zawsze uczciwy.
[ Dodano: 2009-09-16, 18:46 ]
A teraz do rzeczy:
Prowokuję dyskusję w sprawach, które mnie irytują, i chciłbym poznać zdanie innych osób, które znają temat. Np. moje wrażenia z pobytu w Jeleniej Górze są co najmniej grzecznie mówiąc złe. Nie znałem dotąd przedstawicieli władzy pszczelarskiej, i tu miałem okazję się przekonać na własne oczy. Po odczycie naszpikowanym zażaleniami do wszystkiego co nas otacza jakiego dokonał Prezydent Sabat, rozdano ordery zasłużonym (nie znam to nie mówię) i poproszono zaproszony zespół folklorystyczny, o bodajże 30 minutowy występ. Jakież było zdumienie przybyłych z całej Polski pszczelarzy kiedy w czasie występu notable arogancko opuścili salę. Nic dodać nic ująć. Moja wiara w godność i uczciwość środowisk pszczelarskich została poważnie zachwiana. Mam zdjęcia. A pamiętam dawno temu, kiedy żył mój dziadek to zawsze stawiał pszczelarza za wzór do naśladowania mówiąc, że w ówczesnym prawie stało, że gdy odbywała sie jakaś rozprawa sądowa to pszczelarz, był zwolniony ze składania przysięgi.
Może się mylę?
Pozdrawiam wszystkich.