PODZIĘKOWANIE
za szybkie ujęcie sprawców kradzieży rodzin pszczelich
Za pośrednictwem redakcji „Pszczelarstwa" dziękuję Komendzie Powiatowej Policji w Rawiczu, dziennikarce Telewizji TVP „Teleskop" w Poznaniu – pani Zuzannie Pankros oraz Teleekspresowi za zaangażowanie w odzyskanie skradzionych rodzin pszczelich.
Stanisław Marciniak – prezes Koła Pszczelarzy w Rawiczu, – sekretarz Rejonowego Związku Pszczelarzy w Lesznie
***
Szybkie ujęcie sprawców kradzieży rodzin pszczelich
Mam 77 rodzin pszczelich ustawionych w pięciu pasiekach na terenie Sierakowa, Dąbrówki i Konarzewa w powiecie rawickim (woj. wielkopolskie). Wieczorem 31 marca tego roku skradziono z mojej pasieki z lasku sosnowego „Studzionki" w Konarzewie dwie rodziny pszczele. Złodziejami okazali się dwaj 19-latkowie. Po ule z pszczołami przyjechali samochodem typu „bus". Ule zafoliowali razem z podstawkami i sprzedali 19-letniemu koledze, mówiąc że są to rodziny pszczele z likwidowanej pasieki cioci jednego a nich.
Po stwierdzeniu kradzieży, powiadomiłem Komendę Powiatową Policji w Rawiczu. Reakcja policji była błyskawiczna. Policjanci przeprowadzili ze mną wywiad, zrobili zdjęcia w pasiece i przystąpili do poszukiwań skradzionych uli. Sprawców kradzieży policjanci ustalili w ciągu pięciu godzin. Okazało się, że skradzione ule były w sąsiedniej wsi. Sprawę kradzieży dwóch uli wielkopolskich bardzo nagłośniła rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu – pani Beata Jarczewska. W tym samym dniu sprawa była już w Internecie i lokalnym radiu „Elka". Sprawą również zainteresowała się dziennikarka TVP Poznań – pani Zuzanna Pankros, której relacja z zajścia przedstawiona została na antenie.
Muszę poinformować o skrusze tych dwóch 19-latków. Przyjechali oni do mnie do domu wraz z ojcem i przeprosili za swój czyn, a także zadośćuczynili w dniu 05 kwietnia, sprzątając pasiekę po przejściu huraganu.
Myślę, że tym młodym „pszczołokradom" można ten występek wybaczyć. Nigdy już nie będą kradli uli. Żądła pszczół zrobiły swoje.
Stanisław Marciniak